463. Płaskorzeźba na staromiejskiej kamienicy

Miasto to wielka galeria sztuki. Może Olsztyn nie posiada dzieł w stylu chicagowskiego Cloud Gate Anisha Kapoora czy znakomitych londyńskich murali, ale zawsze można nacieszyć oko staromiejskimi sgraffito lub pracami uczniów olsztyńskiego plastyka. Są też peerelowskie rzeźby, pomniki, tworzone w ukryciu murale, baby pruskie i cała reszta designu ulokowanego w przestrzeni publicznej. Wystarczy tylko uważnie rozglądać się dookoła.
Olsztyńskie Stare Miasto posiada znakomitą galerię, którą stworzyli doskonali olsztyńscy plastycy: Andrzej Samulowski, Hieronim Skurpski, Eugeniusz Kochanowski, Henryk Oszczakiewicz, Bolesław Wolski, Maria Szymańska. Wystarczy tylko rozejrzeć się uważnie, by zobaczyć sgraffita ukazujące zajęcia ludowe, warmińskich działaczy czy  abstrakcje geometryczne.
Płaskorzeźba syrenka z imponujących rozmiarów rybą na uniesionych ramionach – dzieło Ryszarda Wachowskiego, które zostało wkomponowane w podcienia jednej z kamieniczek. W latach 70. ukazały się dwa zbiory bajek autorstwa Ireny Kwinto inspirowane legendami z Warmii i Mazur. Wiele legend nawiązuje do rzek i jezior, które wyróżniają przyrodę naszego regionu. Jest tam również opowieść o tym jak powstała Łyna. Być może także płaskorzeźba Ryszarda Wachowskiego nawiązuje do lokalnych legend i podań.

Popularne posty