Przejdź do głównej zawartości
261. Wróćmy na jeziora - jezioro Sukiel
Pozwoliłem sobie nawiązać do piosenki Wolnej Grupy Bukowiny,
bo, po pierwsze lubię ją bardzo, po drugie uwielbiam stąpanie po
zamarzniętej tafli jeziora, po trzecie to wszystko przez psa. Nie pytajcie dlaczego, tak się jakoś złożyło. Do tego zawsze w takiej sytuacji mam w głowie ten utwór Komedy. A że na Warmii jest po czym stąpać, w samym Olsztynie jest przecież piętnaście różnych akwenów wodnych, więc voilà. Zamarzniętą taflę jeziora przeszedłem wzdłuż i wszerz.
Też uwielbiam spacerować po olsztyńskich jeziorach. Krzywe należy do moich ulubionych. Szkoda, że tej zimy czasu jakby mniej.
OdpowiedzUsuń